Siedziałam przy wodospadzie.Dowiedziałam się od Demona, że dołączyła nowa wadera. Czułam się tu samotna choć miałam rodzeństwo, raczej trzymałam się na uboczu. Cierpiałam po tym jak zostawił mnie Matt. Był podłym, oszustem, mającym gdzieś czyjeś uczucia. Moje rozmyślania przerwał jakiś szelest. Za krzaków wyszła biała wilczyca.
-Cześć-przywitała się- Należysz do tej watahy?
-Tak. Jestem siostrą Desmonda i Demona, Nita.
-Miło mi cię poznać. Ja jestem Beaty Snow.
-Wzajemnie. To ty niedawno dołączyłaś?
-Tak. Mogę się przyłączyć?
-Jasne siadaj.
Pogadałyśmy chwilę. Beaty Snow zdawał się być miłą osobą.
-A widziałaś już nasze tereny ?
<Beaty Snow?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz