- Nie, jeszcze nie - odpowiedziałam Andrei.
-A podoba ci się ktoś? - spytała dociekliwie wilczyca. Roześmiałam się
widząc Adriannę, która nadstawiła uszy i przyglądała się mi ciekawie
- Nie wiem jeszcze - powiedziałam gasząc ich ciekawość
- Już dochodzimy - dodałam po chwili. Rzeczywiście po chwili ukazały nam
się jaskinie. Podeszłyśmy do jaskini alfy, a adrianna zapukała.
(adrianna?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz