- No jasne! Ale pod jednym warunkiem!
- Jakim? - spytał zdziwiony
- Przepłyniemy wpław jezioro by się tam dostać. W końcu ty też panujesz nad żywiołem wody, po ścigamy się!
- No... ok - zgodził się trochę niechętnie, ale już po chwili wskoczyliśmy do wody i zaczęliśmy się ścigać. Woda w jeziorze była cudowna - chłodna, czysta i głęboka. Do drugiego brzegu przypłynęliśmy jednocześnie, i zmęczeni położyliśmy się na piasku.
- Musimy kiedyś to powtórzyć, zazwyczaj wygrywam. - powiedziałam po chwili wstając. Demon też wstał i ruszyliśmy w kierunku gór.
- Jeszcze nigdy tam nie byłam - powiedziałam do Demona - Dużo zwierząt tam żyje? Jakie?
- Jakim? - spytał zdziwiony
- Przepłyniemy wpław jezioro by się tam dostać. W końcu ty też panujesz nad żywiołem wody, po ścigamy się!
- No... ok - zgodził się trochę niechętnie, ale już po chwili wskoczyliśmy do wody i zaczęliśmy się ścigać. Woda w jeziorze była cudowna - chłodna, czysta i głęboka. Do drugiego brzegu przypłynęliśmy jednocześnie, i zmęczeni położyliśmy się na piasku.
- Musimy kiedyś to powtórzyć, zazwyczaj wygrywam. - powiedziałam po chwili wstając. Demon też wstał i ruszyliśmy w kierunku gór.
- Jeszcze nigdy tam nie byłam - powiedziałam do Demona - Dużo zwierząt tam żyje? Jakie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz