sobota, 6 lipca 2013

Od Desmonda- Założenie watahy

Po rozpadzie poprzedniej watahy dotarliśmy do niezamieszkiwanego przez wilki lasu.
-I co robimy?-zapytała Nita.
-Nie mam pojęcia-odpowiedziała Sara.
-Ale jeśli nas zaatakują to nie będziemy mieli jak się bronić.
-Cicho kobieto-powiedział Demon.
-Mam pomysł-powiedziałem.
-Jaki?
-Taki, że założymy watahę.
-Nie głupi pomysł-powiedział Demo.
-A jak masz zamiar to zrobić? Przecież ty nad własnym ogonem nie panujesz?-powiedziała Sara. Jak ona lubi mi dogadywać.
-Ja przynajmniej nad ogonem, a nie nad....
-Cisza- przerwała Nita.
-No co.
-Ogarnijcie się.
-Dobra ja z Demonem wyznaczymy tereny, a wy coś upolujcie.
-A jak ją nazwiemy?
-No jak to jak? Wataha Diamentowego Serca.
-Dlaczego tak?
-Bo nasza matka miała amulet w kształcie serca zrobiony z diamentu.

I tak powstała nasza wataha.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz