środa, 10 lipca 2013

Od Adrianny!CD historii Arashi-Czy to ona...?

-Tak, masz rację Arshi chodźmy-krzyknęłam
-Ok, to chodźmy-odpowiedziała Arashi
Po pięciu minutach doszłyśmy do nich i...
-O cześć-powiedziała Andrea-Klark dużo mi o tobie opowiadał np. o tym jak dałaś mu zioła aby mnie uratował
-Tak, jakoś tak wyszło-powiedziałam
-Dobra, dobra co wy tu robicie- zapytała gniewnym głosem Arashi wilki
-Chcieliśmy podziękować Adriannie za to że uratowała życie mojej ukochanej-powiedział Klark
-I do tego jeszcze raz was ostrzec przed watahą Północnego Wiatru-powiedziała Andrea
-Ok, Klark już raz mnie ostrzegł ale niewiem co na żeczy-powiedziałam
-Tak, tak skończcie już tak bredzić i wynocha z naszego terenu-powiedziała Arashi już naprawdę wkużona
-Arashi przestań i uspokuj się-powiedziałam
-Ok, wysłuchajmy ich-powiedziała uspokojona już Arshi
-Otuż tak, alfą tej watahy jest Zan:
http://fc06.deviantart.net/fs70/f/2010/074/9/8/Animal_I_have_Become__remake__by_MirrorZan.png
za dnia miła a w nocy.Nie chce o tym muwić ale jeszcze raz chce was ostrzec przed tym wilkiem.Jest naprawdę niebezpieczna.Przez nią moja Andrea prawie straciła szczeniaki.-powiedział i zaczeli się oddalać
-Stujcie,przedstawię wam Alfę-powiedziałam
I razem z Arashi i Andreom szłyśmy razem a reszta z tyłu.
-No to co masz już chłopaka-zapytała mnie Andrea
tak,mam Desmonda-powiedziałam oczywiście kłamiąc bo niewiedziałam czy Desmond naprawde mnie kocha.
-Aha-odpowiedziała-A ty Arashi masz chłopaka



(Arashi?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz