- Owszem - odpowiedziałam w końcu.
- Była... fajna?
Spojrzałam się na niego. Nie był nachalny, po prostu chciał wiedzieć z kim ma do czynienia. Na jego miejscu zrobiłabym to samo.
- Tak, była niezła. Ale... po prostu mi się znudziła.
Pokiwał głową. Uśmiechnęłam się w duchu. Ta odpowiedź chyba mu wystarczyła.
- A ty miałeś jakąś watahę?
<Naoki?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz