-Będzie jak dawniej, tylko dotrze więcej członków i będzie po staremu-powiedziałem patrząc w wodę.
-Nie oto mi chodzi, tylko o atmosferę.
-Ja tam nie widzę zmiany.
-Demon, dawniej byłeś dowcipny...
-Tamten Demon się skończył, rozumiesz. Koniec rozmowy. A teraz muszę już iść.
Odwróciłem się i odszedłem.
<Megan? Chcesz coś dodać?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz