Przyglądałem się im.
-Ej nie płacz-powiedział cicho Logan.
-Przepraszam, ale...-powiedziała przez łzy.
-Nie martw się-powiedziałem do niej.- Loguś jest silniejszy niż wygląda-powiedziałem z uśmiechem.-Jeszcze będziemy się z tego śmieli.
-Chyba ty-powiedział krzywiąc się.
-Sara uśpij go to przestanie pieprzyć. Mózg ci uszkodzili?
-Ja to nie ty.
Zaśmiałem się. Zawsze się z nim przekomarzałem.
-Dobra zostawię was samych. Cieszcie się chwilą gołąbeczki.
Wyszliśmy razem z Sarą i Nitą.
<Adrianna?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz