-Arashi, gdzie byłaś przez te dwa miesiące? - westchnęłam cicho. Spodziewałam się że zapyta.
- Właściwie wszędzie. Załatwiałam stare sprawy.. - Przez chwilę szliśmy w milczeniu. Po chwili Demon zapytał
-Gdzie idziemy? może nad diamentowy wodospad?
- Spoko, dawno nie pływałam. To kto pierwszy na miejscu?
- Spróbuj mnie dogonić! - roześmiał się Demon i błyskawicznie wzleciał w powietrze kierując się do wodospadu.
-Ej! nie było startu! A ja nie nie mam jeszcze skrzydeł! - wrzasnęłam za nim, wyczarowałam skrzydła i ruszyłam za nim
(demon?)
- Właściwie wszędzie. Załatwiałam stare sprawy.. - Przez chwilę szliśmy w milczeniu. Po chwili Demon zapytał
-Gdzie idziemy? może nad diamentowy wodospad?
- Spoko, dawno nie pływałam. To kto pierwszy na miejscu?
- Spróbuj mnie dogonić! - roześmiał się Demon i błyskawicznie wzleciał w powietrze kierując się do wodospadu.
-Ej! nie było startu! A ja nie nie mam jeszcze skrzydeł! - wrzasnęłam za nim, wyczarowałam skrzydła i ruszyłam za nim
(demon?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz