- Lily? - odwróciłam się i podeszłam do córki - Jak ja za tobą tęskniłam.
- Ja za tobą też mamo - powiedziała po czym obie się rozpłakałyśmy
Do końca dnia siedziałyśmy i rozmawiałyśmy. Miałyśmy dużo do omówienia. Musiałyśmy też wyjaśnić sobie kilka spraw. Mimo tego, że minęło dość sporo czasu od śmierci Saraq to ja nadal nie mogę o tym zapomnieć.
- Wszystko w porządku? - zapytała Lily
- Tak, tak... - skłamałam
<Lily? Sorka, że tak krótko>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz